cześć Złotko, szkoda, że nie umieszczasz podpisów pod zdjęciami...wiem, czepiam się, ale niektóre są naprawdę intrygujące i fajnie by było wiedzieć co na nich jest;) Pozdrawiam, wesołych świąt...
juz spiesze z odpowiedzia. Niestety nie mam czasu na dopisywanie komentarzy w trakcie tej podrozy. zapewne uczynie to dopiero po powrocie do domu gdy podczas dlugich zimowych wieczorow bede siedzial przed kompem i jeszcze raz przezywal moja jeszcze trwajaca podroz! Na razie za komentarz musza wystarczyc teksty zamieszczane na blogu. Oczywiscie zawsze mozna sie mnie o cos konkretnego zapytac a wtedy ja napewno odpisze i odpowiem. Pozdrawiam i buziaki.
Piotr "Złoty" Lewandowski. Żeglarz, marynarz,podróżnik. Przepłynięte ponad 50000 mil morskich, oraz 55 odwiedzonych krajów. Pasjonat wypraw trampingowych i górskich wędrówek. Miłośnik dwóch desek. Absolwent kilku warszawskich uczelni - turystyka, pedagogika, gastronomia. Kucharz z zawodu i zamiłowania. Koneser slow food i trunków wszelakich. Założyciel i członek zespołu szantowego "Abordaż".
3 komentarze:
cześć Złotko, szkoda, że nie umieszczasz podpisów pod zdjęciami...wiem, czepiam się, ale niektóre są naprawdę intrygujące i fajnie by było wiedzieć co na nich jest;) Pozdrawiam, wesołych świąt...
juz spiesze z odpowiedzia. Niestety nie mam czasu na dopisywanie komentarzy w trakcie tej podrozy. zapewne uczynie to dopiero po powrocie do domu gdy podczas dlugich zimowych wieczorow bede siedzial przed kompem i jeszcze raz przezywal moja jeszcze trwajaca podroz! Na razie za komentarz musza wystarczyc teksty zamieszczane na blogu. Oczywiscie zawsze mozna sie mnie o cos konkretnego zapytac a wtedy ja napewno odpisze i odpowiem.
Pozdrawiam i buziaki.
I nie mow mi tylko ze wtuczałes ty obnluru te ocvhydne zabojady i karaluchy!!!!???
Ble:/
Prześlij komentarz